Wielu przyszłych rodziców chce na pamiątkę dostać czarno-białe, ziarniste zdjęcie swojej przyszłej pociechy. Jest to moment radosnego oczekiwania przyjścia na świat upragnionego dziecka – całkiem zrozumiałe. Jak to jednak Japończycy poszli o krok dalej, pewna klinika w Japonii oferuje modele płodu, przy użyciu technologii druku 3D.
Działa to podobnie do USG, ale w tym przypadku wykorzystuje się badania MRI (ponieważ promienie X mogą być szkodliwe dla rozwijającego się płodu). Następnie technologia modelowania o nazwie Bio-Texture , konwertuje dane MRI w trójwymiarowy obraz . Drukarka 3D buduje model, używając dwóch różnych żywic, które produkują dwa różne kolory. Kolor kremowy przedstawia płód, a to co go otacza ma imitować wody płodowe matki.
Rozdzielczość obrazu nie jest doskonała – ale wiele klinik jak i ich klienci (przyszli rodzice) są zachwyceni usługą. Aktualni kosztuje 100 000 jenów (około 1 200 dolarów), nie wliczając kosztów MRI oczywiście. Dla tych, których nie stać na taki wydatek, firma oferuję wersje ekonomiczną – model 3D twarzy płodu za pół tej ceny czyli 50 000 jenów. Ciekawe czy istnieje możliwość wydrukowania sobie jedynie jednej ręki, albo samych par oczu? Ale to, w przeciwieństwie do drukowania płodu mogłoby być przecież dziwne.
Źródło: www.mashable.com