Po remoncie wszystko jest nowe i estetyczne, ale diabeł tkwi w szczegółach, prawda? Co zrobić z tymi elementami, które zakłócają nam tą nową przestrzeń, a w sklepach nie ma dostępnych takich rozwiązań jakie sobie zaplanowaliśmy?
W takich właśnie nietypowych sytuacjach przydaje się drukarka 3D. Czasami drobne detale, które zostały niedokończone potrafią zepsuć efekt nowego lub odświeżonego mieszkania. A co jeśli coś jest niedostępne na rynku lub potrzebujemy nietypowe rozwiązanie? Jednym z takich detali były mosiężne kolanka ze srebrnymi wężykami doprowadzającymi wodę ciepłą i zimną do umywalki w ubikacji. Pomieszczenie jest małe, a wszystkie detale w tym pomieszczeniu wybraliśmy z czarnym wykończeniem, dlatego te elementy swoim wyglądem ewidentnie odstawały od reszty i rzucały się w oczy od samego wejścia.
Dlatego należało znaleźć odpowiednie rozwiązania na ich zamaskowanie. Wężyki zostały osłonięte samoprzylepną taśmą materiałową. Niestety nie posiadam zdjęcia przedstawiającego wężyki przed oklejeniem, ale są to standardowe połączenia elastyczne do baterii umywalkowych (na pewno doskonale je kojarzycie).
Z bliska efekt może nie jest zachwycający, jednak dla standardowego funkcjonowanie jest jak najbardziej zadowalający i o wiele estetyczniejszy niż srebrny wąż. W sprzedaży oczywiście istnieją wężyki w czarnym kolorze, o czym dowiedzieliśmy się po fakcie, może kiedyś przyjdzie czas na zmianę.
W kolankami jednak nie było już tak prosto, zamaskowanie ich taśmą nie wchodziło w grę, ponieważ pozostało dodatkowo do zamaskowania łączenie kolanka ze ścianą. W związku z tym podjąłem decyzję o uruchomieniu drukarki 3D do tego celu.
Ostatecznie kolor osłonek wybrałem oczywiście czarny, jednak do prób używałem niebieskiego – ten był aktualnie założony w drukarce, a do celów prototypowych był idealny.
Projektowanie kolanek rozpocząłem od zmierzenia największych średnic kolanka, a następnie wykonałem ich zdjęcia, które wrzuciłem do programu w celu odwzorowania kształtu. Skalę projektu mogłem odwzorować dzięki zmierzonej wcześniej średnicy.
Pierwszą próbę wykonałem z materiału PCTG , wydruk pokazał że zostało pozostawione za dużo miejsca wokół kolanek, a cały element jest delikatnie mówiąc – toporny. W rzeczywistości nie wygląda dobrze i należało delikatnie zmodyfikować design osłonek.
Zmniejszyłem miejsce wewnątrz osłonek, zostawiając tylko minimalny luz. Uznałem, że najlepszym i najłatwiejszym sposobem na wydrukowanie maskownicy będzie złożenie jej z dwóch połówek, które finalnie zostaną ze sobą sklejone popularnym klejem cyjanoakrylowym. Po drobnej modyfikacji kształtu jest niemal idealnie, a osłonki kryją dokładnie to co powinny przykrywać. Po zamontowaniu osłonek, do finalnego efektu warto postanowiłem podmalować ściany wokół czarnych elementów i modyfikacje mogłem uznać za skończoną.
Do wydruku wykorzystałem materiał PLA (Polilaktyd), jeden z najbardziej popularnych materiałów w druku 3D. Cześć ta nie jest narażona na czynniki zewnętrzne, więc w tym miejscu powinna się spisać.
Parametry wydruku:
- Temperatura – 218 stopni C
- Wysokość warstwy – 0,15 mm
- Wypełnienie – 100 %
- Ilość obrysów – 3
- Podpory – brak
Jak widać na tym przykładzie druk 3D daje możliwości samodzielnego zaprojektowania i wytworzenia takich detali we wnętrzu, które nam odpowiadają. Dla lepszego wyobrażenia efektu końcowego dorzucam zdjęcie pomieszczenia do którego osłonki zostały wykonane:
Jeśli projekt Cię zaciekawił zapraszam do innych projektów, które wykonałem w moim mieszkaniu:
- Wydrukowany 3D zaczep do krzeseł balkonowych IKEA
- Uniwersalne uchwyty ścienne do głośników