Artysta Chris Coleman codziennie podróżował metrem. Pewnego dnia wziął ze sobą skaner 3D i laptop dzięki czemu mógł uwiecznić swoją podróż w dość specyficzny sposób.
Chris zabrał ze sobą skaner PrimaSense Carmine, który wygląda i działa podobnie jak kontroler ruchu Kinect.
Oprogramowanie Skanect zainstalowane w laptopie pozwoliło przechwycić powierzchnie i struktury otoczenia, gdzie przemieszczał się Chris. Na końcu, wszystkie przechwycone obiekty zostały renderowane za pomocą programu Blender. Jak podkreśla autor, luki w teksturach są spowodowane jego za szybkim przemieszczaniem i wstrząsami podczas podróży, gdzie oprogramowanie skanera nie zdążyło przechwycić dostatecznie dużo informacji. Chociaż dziwnie to wszystko wygląda, warto oglądnąć.
źródło : digitalcoleman.com