Czy zastanawiacie się nad zakupem domowej drukarki 3D, drukującej metodą FDM/FFF do własnego użytku? Jest kilka kwestii o których warto pamiętać:
Czas
Warto pamiętać o tym, że druk 3D zabiera sporo czasu, nie tylko samo drukowanie, ale także przygotowanie modelu do wydruku. Chyba, że korzystamy już z odpowiednio przygotowanych plików STL, wtedy odpada część projektowa modelu.
Podaje link, gdzie zgromadzonych jest kilka stron z darmowymi modelami 3D do pobrania.
Umiejętność modelowania 3D
Darmowe strony z plikami STL to bardzo wygodna sprawa, jednak jeśli chcesz tworzyć własne modele, na pewno przyda się umiejętność tworzenia projektów od podstaw. Wymaga to jednak nauki programów do projektowania 3D. Specjalistyczne programy nie należą do najtańszych, ceny wahają się od kilku tysięcy do nawet kilkudziesięciu. Alternatywą są darmowe programy takie jak: Google SketchUp, Autodesk 123D, Blender i wiele innych w których stworzymy bryłę 3D i wyeksportujemy do pliku czytanego przez Slicer, czyli program służący do dzielenia obiektu na warstwy i generowania kodu zrozumiałego przez drukarkę.
Bryła tworzona w programie Blender; autor: Darren Staples
Koszty
Drukarki 3D nie są tanie. Najtańsze urządzenia na rynku można znaleźć poniżej 2 000zł. Jednak jeśli myślimy nad złożeniem drukarki samemu od podstaw, koszt powinien być nieco niższy. Nie można zapominać o koszcie materiału, około 1kg szpuli materiału ABS to ok. 60 zł.
Miejsce
Domowe drukarki 3D nie zajmują dużo miejsca, na samą drukarkę należy wygospodarować około 0,5m kwadratowego, do tego trzeba uwzględnić swobodę pracy, pomieszczenie o powierzchni 3 m kwadratowe powinno być wystarczające. Idealnie byłoby umieścić drukarkę 3D w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, ponieważ metoda FDM polega na uplastycznieniu tworzywa sztucznego. Jeśli będziemy przebywać w pomieszczeniu 24/h, gdzie odbywa się drukowanie, to może być to szkodliwe dla naszego organizmu – pełny artykuł na temat szkodliwości, można znaleźć tutaj. Drukarka przy pracy wydobywa z siebie niewielki hałas, dlatego przebywanie w jej towarzystwie przez dłuższy czas może być nieco uciążliwe.
Bezpieczeństwo
Wiele drukarek jest wykonanych w taki sposób, że nie ma żadnej bariery oddzielającej obszar roboczy od użytkownika, niesie to ze sobą pewne niebezpieczeństwo. O ile my wiemy jak obchodzić się z takim urządzeniem, o tyle goście, dzieci i zwierzęta nie będą miały o tym pojęcia. Gorąca głowica, lub rozgrzany do ok. 100 stopni stół roboczy drukarki mogą przez nieuwagę spowodować poparzenia. Warto kupić drukarkę z zamkniętą komorą, choćby też dlatego, że materiał będzie drukowany w otoczeniu podwyższonej temperatury, co pozytywnie wpłynie na naprężenia drukowanego modelu i zmniejszy prawdopodobieństwo jego odlepienia od stołu i zdeformowania. Efekt jest widoczny przy drukowaniu materiałem ABS ze względu na jego dość duży skurcz przetwórczy.
Od lewej: LulzBot TAZ 3D z otwartą komorą, ZMorph3D z zamkniętą komorą
Oczekiwania
Kupujemy domową drukarkę 3D z myślą, że będziemy drukować wszystko. Niestety wszystkiego nie wydrukujemy, ale na szczęście większość! Na drukarce domowej w technologii FDM/FFF np. nie wydrukujemy modeli w pełnej gamie kolorów. Wydrukowane modele nie są gładkie, aczkolwiek te wydrukowane w najlepszej jakości wyglądają naprawdę dobrze. Do wygładzenia wydruków z ABS możemy użyć metody waporyzacji acetonowej, ale jest to kolejna kwestia – czy warto? Tę kwestię postaram się mocniej przeanalizować i niedługo opiszę moje spostrzeżenia. Na RepRap-ach nie wydrukujemy także wielkogabarytowych rzeczy ze względu na obszar roboczy domowych drukarek 3D, zawsze można poskładać dużą rzecz z mniejszych więc to nie powinno być dużym problemem.
Cierpliwość
Trzeba być przygotowanym na ciągłe powtarzanie wydruków i nie denerwować się kiedy coś nie wyjdzie – tak ma być, przynajmniej na początku zmagań z ustawieniami i kalibracją, doświadczenie przyjdzie z czasem.
Potrzeba
Tu należy zastanowić się czy naprawdę potrzebujemy swojej drukarki 3D. Być może wszystko co chcemy wydrukować to naprawdę jeden element bądź chwilowy impuls zakupowy. Oczywiście drukowanie wciąga i myślę, że jeśli ktoś jest zainteresowany drukowaniem przestrzennym, nie powinien znudzić się drukowaniem. To jest jak uzależnienie, gdy patrzysz na coś czym przed chwilą obracałeś w programie 3D, a teraz powstaje na Twoich oczach… cudowne uczucie ! 🙂
Celowo nie poruszałem kryteriów technicznych drukarek, jednak w przyszłości na pewno ukaże się szczegółowy artykuł pod takim kątem. Już na zakończenie podaje link do 10 powodów, dlaczego nie każdy ma i jeszcze długo nie będzie miał drukarki 3D w swoim domu.
Zachęcam do dyskusji, jeśli macie swoje spostrzeżenia na temat istotnych kwestii koniecznych do przeanalizowanie przed zakupem drukarki 3D.
