Potencjał druku 3D jest niemalże nieograniczony, części wytworzone tą metodą mogą być o wiele lżejsze i tańsze niż przy standardowym procesie produkcyjnym, dlatego Airbus nie bez powodu zainteresował się tą technologią.
Europejski producent samolotów Airbus rozszerza zastosowanie technologii druku 3D do produkcji poszczególnych części lub nawet całych struktur konstrukcji samolotów. Airbus zaczął używać drukowanych części plastikowych w rodzinie modeli A300/A310, a także następnej generacji A350 XWB. Elementy metalowe dla konstrukcji bocznej samolotu, części skrzydła, ogon i zawiasy zostały również wykonane z druku 3D.
W maju zeszłego roku firma AVIC pokazała jako pierwsza największy na świecie wydrukowany tytanowy element nośny samolotu.
Airbus jest w trakcie zasadniczych zmian w redukcji masy samolotów. Dzięki zastosowaniu druku trójwymiarowego można zmniejszyć wagę od 30 do 55% całej konstrukcji. Ponadto przy zastosowaniu tej metody produkcji, można zmniejszyć zużycie energii o 90% w porównaniu z obecną.
Z przeprowadzonych symulacji wynika, że przy zastosowaniu druku 3D waga samolotu może zmniejszyć się nawet o tonę. Airbus informuję, że pierwsze komercyjne loty z wykorzystaniem w samolotach metalowych drukowanych części będą przeprowadzone w 2016 roku, a masowa produkcja jest przewidziana na rok 2018.
Części jak widać na poniższym filmie są drukowane metodą SLS.
Szwecka firma Koenigsegg specjalizująca się w produkcji sportowych samolotów również podjęła decyzje o drukowanym wydechu głównie ze względu na obniżenie wagi pojazdu jak również na zmniejszenie kosztów produkcji.
Źródło: 3ders