Eythor Bender, współzałożyciel i dyrektor generalny zespołu UNYQ, chce ponownie zmienić podejście do protetyki, tak aby każdy użytkownik mógł zaprojektować wygląd swojej protezy, która wyraża jego osobowość.
Do czasów II Wojny Światowej, kiedy proces wytwarzania protez został uprzemysłowiony, wszystkie protezy były robione ręcznie, dzięki czemu były bardzo drogie ze względu na trudność i czasochłonność ich wykonania. Dzięki opatentowanych przez UNYQ drukowanych nakładek, osoby które straciły kończyny mogą teraz same wpłynąć na wygląd swojej protezy i dowolnie je upiększać.
Założona w 2014 roku firma UNYQ z siedzibami w San Francisco, Kaliforni i Sewilli w Hiszpani jest nastawiona bezpośrednio na konsumenta.
Firma stworzyła kolekcję gotowych wzorów protetycznych nakładek, które umożliwiają nadanie protezie unikalnego wyglądu.
Użytkownicy strony mogą przeglądać kolekcję online i wybrać takie design, który do nich pasuje. Jeśli natomiast, ktoś nie odnajdzie się w gotowych projektach, może podesłać zespołowi UNYQ swoje rysunki, a oni już zajmą się resztą.
Po wybraniu odpowiedniego designu nakładki, UNYQ wydrukuje go na drukarce 3D i przyśle do domu, taka przesyłka – jak podaje firma, trwa od 4 do 6 tygodni. Jeśli ktoś po otrzymaniu nakładki nie będzie zadowolony, zespół obiecuje przyjąć ją z powrotem.
Nakładki na protezę wykonane są z poliamidu, w zależności od wybranego projektu i wysokości, średnio ważą 600 gramów.
UNYQ wprowadza 30 limitowanych edycji nakładek, wszystkie drukowane z przeznaczeniem na protezę powyżej kostki. Zespół jeszcze w tym roku planuje wprowadzenie nakładek na protezy stopy.
Drukowane nakładki kosztują od 995 do 1390 dolarów, ale jeśli nakładka ma być zaprojektowana samodzielnie to koszt wzrasta, do 2000 dolarów.
źródło: unyq.com